Witam Was wszystkich w pierwszy dzień Nowego Roku. Pewnie większość dzisiaj leczy kaca i ze smutkiem patrzy na kalendarz, żę jutro do pracy. Ja patrzę pozytywnie i jednocześnie z przerażeniem. U mnie nastąpi zmiana miejsca zamieszkania. Czeka mnie w styczniu przeprowadzka do innego mieszkania. Na samą myśl o pakowaniu się i transporcie już mi się niedobrze robi. Ale myśl o urządzaniu się w nowym miejscu napawa mnie radością i energią. Pewnie chwilowo nie będę szyła, bo nie będzie ku temu warunków ale mam nadzieję, że to będzie krótki czas.
Zatem Nowy Rok zapowiada się u mnie zmianami, pozytywnymi i napędzającymi mnie akurat do działania.
Póki co jestem zestresowana, po nocach śnią mi się notariusze, pakowanie. Mówię Wam! W dodatku od 6 tyg moje dzieciaki chorują na zmianę. Końcówka roku zatem ciężka i początek też będzie ciężki. Ale potem wierzę że przyjdzie czas spokoju i radości. Bądźcie ze mną!
Na pocieszenie posłucham sobie Ewy Farny
Zatem Nowy Rok zapowiada się u mnie zmianami, pozytywnymi i napędzającymi mnie akurat do działania.
Póki co jestem zestresowana, po nocach śnią mi się notariusze, pakowanie. Mówię Wam! W dodatku od 6 tyg moje dzieciaki chorują na zmianę. Końcówka roku zatem ciężka i początek też będzie ciężki. Ale potem wierzę że przyjdzie czas spokoju i radości. Bądźcie ze mną!
Na pocieszenie posłucham sobie Ewy Farny
Wszystkiego najlepszego w Nowym ROKU :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i wzajemnie
UsuńPrzetrzymasz to! Kto, jak nie ty? :-) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńAnia
Aniu silna to ja jestem ale ogrom spraw do załatwienia jest porażająca. Nie wiem jak to ogarnę
UsuńNajlepszego!! Cudownych nowych sąsiadów, zdrowia dla Dzieci tak przez cały rok...no dobra jedno przeziębienie i basta!!
OdpowiedzUsuńAsiu ty się na kawę szykuj, będziemy w jednym mieście mieszkać
UsuńMelu wszystkiego dobrego, niech się wychorują dzieciaci i do zdrowia wracają na nowym mieszkanku będzie radosć, czego Wam zyczę!!
OdpowiedzUsuńja sobie też tego życzę i dziękuję Ci za te życzenia
UsuńFajna perspektywa - nowe, inne mieszkanie. Nowy Rok, nowy rozdział w życiu. Zatem wszystkiego dobrego, zdrowia i pomyślności:)
OdpowiedzUsuńdziękuje, ale ile to nerwów kosztuje....
UsuńTrzymam zatem kciuki aby przeprowadzka odbyła się z jak najmniejszą ilością stresów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńPrzyszliśmy się przywitać w świecie szyciowych blogów. Do miłego zobaczenia. Ania i Łukasz
Zapraszam do siebie na Walentynkowe Candy :)
OdpowiedzUsuń