Sukienki na chrzciny zwykle szyte są z satyny, tiulu, woalu, koroneczek, bawełny, dziergane na szydełku. Nie powiem- są piękne ale oklepane. Praktycznie w tym temacie nic się nie zmienia od lat.
Sukienka jaką szyłam pięknej dziewczynce o imieniu Nina jest z zupełnie innej bajki. Nie przypomina typowe sukienki na chrzciny.
Uszyta z włoskiej tkaniny w kolorze pudrowego różu, łamanego z jasnym beżem. W zasadzie kolor ciężki do uchwycenia, ciężki do opisania. Na monitorach każdego z Was będzie pewnie wyglądał inaczej. Kolor kolorem ale faktura taka ciekawa, że sama sobie bym z niej żakiet uszyła.
Z tyłu kokarda ze zdobieniem literowym pierwszej litery imienia dziecka N jak Nina
Ponieważ kokardka i pas otulający brzuszek dziecka nie miały być na stałe i ściągalne na wypadek snu dziecka umocowałam ten element napkami krytymi
aby nie opadała kokarda w dół z powodu ciężkości również umocowałam na napkę
Sam pasek ma zapięcie na guziczek ukryty pod kokardą
Sukienka jaką szyłam pięknej dziewczynce o imieniu Nina jest z zupełnie innej bajki. Nie przypomina typowe sukienki na chrzciny.
Uszyta z włoskiej tkaniny w kolorze pudrowego różu, łamanego z jasnym beżem. W zasadzie kolor ciężki do uchwycenia, ciężki do opisania. Na monitorach każdego z Was będzie pewnie wyglądał inaczej. Kolor kolorem ale faktura taka ciekawa, że sama sobie bym z niej żakiet uszyła.
Z tyłu kokarda ze zdobieniem literowym pierwszej litery imienia dziecka N jak Nina
Ponieważ kokardka i pas otulający brzuszek dziecka nie miały być na stałe i ściągalne na wypadek snu dziecka umocowałam ten element napkami krytymi
aby nie opadała kokarda w dół z powodu ciężkości również umocowałam na napkę
Sam pasek ma zapięcie na guziczek ukryty pod kokardą