wtorek, 1 stycznia 2013

Nowy Rok- nowe przedsięwzięcia

Witam Was wszystkich w pierwszy dzień Nowego Roku. Pewnie większość dzisiaj leczy kaca i ze smutkiem patrzy na kalendarz, żę jutro do pracy. Ja patrzę pozytywnie i jednocześnie z przerażeniem. U mnie nastąpi zmiana miejsca zamieszkania. Czeka mnie w styczniu przeprowadzka do innego mieszkania. Na samą myśl o pakowaniu się i transporcie już mi się niedobrze robi. Ale myśl o urządzaniu się w nowym miejscu napawa mnie radością i energią. Pewnie chwilowo nie będę szyła, bo nie będzie ku temu warunków ale mam nadzieję, że to będzie krótki czas.
Zatem Nowy Rok zapowiada się u mnie zmianami, pozytywnymi i napędzającymi mnie akurat do działania.
Póki co jestem zestresowana, po nocach śnią mi się notariusze, pakowanie. Mówię Wam! W dodatku od 6 tyg moje dzieciaki chorują na zmianę.  Końcówka roku zatem ciężka i początek też będzie ciężki. Ale potem wierzę że przyjdzie czas spokoju i radości. Bądźcie ze mną!

Na pocieszenie posłucham sobie Ewy Farny