środa, 28 sierpnia 2013

temat szkolny- żakiet ze spódniczką i do zerówki marsz!

Oj jak sie cieszę, że kończą się wakacje:-D W końcu przestanę być ciagłym organizatorem zabaw, pogromczynią konfliktów dzieciecych i kuchtą non stop. Trochę powiało jesienią, zrobiło się chłodniej i liscie zaczęły lecieć z niektórych drzew więc chyba śmiało można powiedzieć, że tak gorące lato juz nie wróci.
Na rozpoczęcie nowego roku szkolnego uszyłam Patrycji jej pierwszy poważny żakiet ze spódniczką. Całość wykonałam ze sztruksu w kolorze granatowym. Na podszewkę użyłam bawełnę w kwiaty, co by lato nam przypominała. Jednocześnie oba materiały zgrały się kolorystycznie.

Wykrój żakietu pochodzi z burdy dla dzieci 1/2011 model 622. Jest to model marynarki chłopięcej który zmodyfikowałam pod swoje potrzeby. Zaokrągliłam kołnierzyk, klapki kieszeni, skróciłam żakiet i bardziej wytaliowałam. Całość ozdobiłam wypustką granatową w białę groszki. Efekt mi się podoba a Wam?








Mało zdjeć samej spódniczki zrobiłam. Spódniczka na obustronne przednie zakładki i kieszonki. Posiada również podszewkę.


No i co o tym myślicie?

niedziela, 25 sierpnia 2013

kobieta w czerwieni

Znacie tę kobietę?


Dawno się tu nie pokazywała bo pracy dużo miała, ale powróciła i szeroko się do Was uśmiecha


W zasadzie to wiecie że to autorka tego bloga. Czy nie?
W dzisiejszym poście prezentuję uszytą już dawno, ale z lenistwa nie pokazaną wcześniej sukienkę z dzianiny- mojej ukochanej dresówki.  Dzianina jest boska i jak widać nadaje się na mega wygodne sukienki:-)
Nie zrobiłam za dużo zdjęć, za to te pokazują co najważniejsze- detale:




Serduszko wycięte przy złożeniu dzianiny na pół i przecietej po skosie. Po rozłozeniu wyszło takie nietypowe serduszko. Jest podklejone flizeliną i obszyte tak jak aplikacje - drobnym zygzaczkiem. Rękawki wykończyłam plisowanką w zasadzie z koniecznosci bo wycięłam długie rękawy i zmieniłam koncepcję juz po wycięciu. Ale efekt mi sie podoba.
Trochę bałam się że czerwień pofarbuje białe elementy aplikacji, lecz ku mojemu miłemu zaskoczeniu po praniu (nie jednym ) jest bez zmian. Co jak co ale dobra dzianina to podstawa.

Na koniec zapowiedź kolejnego posta o temacie szkolnym:-)