niedziela, 28 kwietnia 2013

bluza-spodnie dla pewniej warszawianki

Zastanawiałam się czy pokazać tę pracę czy nie, ponieważ wyznaję raczej zasadę pokażę coś nowego niż powielanego. Zdecydowałam jednak, że pokażę, bo zadowolenie osoby, dla której się tworzy jest jak red bull (dodaje skrzydeł).
Pracę wykonałam jakiś czas temu, ale otrzymałam zdjęcia na pamiątkę. Bluza w dużym rozmiarze, z której zrobiłam spodnie:



Pracę wykonałam zdalnie, więc tym bardziej duma mnie rozpiera:-) A radość osoby noszącej te spodnie utwierdza w przekonaniu, że dla takich uczuć warto pokombinować.

5 komentarzy:

  1. Niemożliwe staje się możliwe! :-) Jestem pełna podziwu, nic dziwnego, że Cię duma rozpiera :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodnie są fantastyczne, a kolor cudo. Nie pomyślałabym, że z takiej bluzy można zrobić fajne spodenki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne! Nie dziwię się, że właścicielka zachwycona!

    OdpowiedzUsuń