poniedziałek, 26 marca 2012

jak przedłużyć żywotność bluzeczki dzianinowej

Patrycja w przedszkolu, jak większość dzieci, wyciąga bluzeczki na kolanach. Strasznie mnie to irytuje bo potem takie flaki się robią z bluzeczki. Któregoś razu przyszła z przedszkola z dziurą w okolicy pępka. Był to efekt naciągnięcia bluzki na kolana, a że bluzeczka ma poprzeczne prażki z takiej delikatnej srebrnej nitki to poprostu pękło i zrobiła się dziura. Swoją drogą nieźle musiała to naciągnąć. Szkoda mi było wyrzucać tej bluzki bo jest naprawde ładna i w dodatku firmowa. Obcięłam wiec dół bluzki od miejsca gdzie zrobiła się dziura i doszyłam ściagacz dopasowany kolorem do rózowych paseczków biegnących w poprzek bluzeczki. A żeby to nie wyglądało jak sztukowane podciełam rękawki i również doszyłam ściągacze. Efekt jest chyba fajny?





Moja modelka przysięgała mi wierność :-)





Kiedyś odkupiłam od forumowej koleżanki wykrój na legginsy bo mi jakoś nie wychodziły na podstawie wykroju na spodnie...no i wziełam sie do roboty i uszyłam mojej modnisi z dzianinki ściągaczowej. Moja modnisia ma tak szczupłe nogi że kupowane legginsy na długość są dobre ale bardzo tęgie i w sumie nie można jej kupić długich i dopasowanych...pozostaje mi więc szyć- niebawem będzie seria bo idzie ładna pogoda a do przedszkola i na plac zabaw to najwygodniejszy strój. Zapewne bedę także szyła do nich tuniczki. Poniżej prezentacja legginsów:











Ktoś chce wypożyczyć sobie modelkę?
Posted by Picasa

4 komentarze:

  1. Jest przeurocza! I moja imienniczka!:)życzę mnóstwa sukcesów małej modelce! Masz talent! Pozdrawiam, Patiii

    OdpowiedzUsuń
  2. Modelka jak profesjonalistka z wybiegu. Świetne legginsy i super pomysł na dłuższe życie bluzeczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. myślałam także zeby zrobić z niej tunike lub sukienkę ale nie miałam tyle dzianinki w odpowiednim kolorze...tyle, zę to także fajny sposób

    OdpowiedzUsuń