czwartek, 12 lipca 2012

zielona sukienka bo zieleni teraz pełno

Jakiś czas temu, jakieś 2 miesiące temu, dostałam zlecenie na sukieneczki. Już większość z nich pokazałam, oprócz tej jednej, która szyłam jako ostatnią. Dziewczynka już dawno ją nosi a ja czekałam na fotorelację i nie dostałam. Wierzę jednak, że mama tej dziewczynki przy tych okropnych upałach zupełnie zapomniała albo nie znalazła czasu na zdjęcia. Ja sama ledwo żyłam, gdy za oknem było w cieniu 34 stopnie C. Całe szczęście ochłodziło się i wigor mi wraca.
Pokaże zdjęcia sukieneczki wykonane przed wysyłką. Sukieneczkę szyłam bez żadnego wykroju. Bazowałam jedynie na formie góry sukienki. Dół szyty jest z podszewki w kształcie litery A. Do podszewki doszyte są falbanki z dłuuugich prostokątów. Całość wygląda bardzo świeżo i dziewczęco, a bynajmniej ja tak uważam. Sukieneczkę uszyłam z batystu haftowanego. Uwielbiam batyst, jest świetny do szycia i do noszenia, zwłaszcza w upały.
Żałowałam, że nie miałam więcej tego batystu by uszyć jeszcze jedną sukienkę, ale mam w innych kolorach, więc użyje je w kolejnych pracach.
No dobra, koniec paplania, czas na oględziny i podsumowanie:




15 komentarzy:

  1. Też uważam, że wygląda świeżo i dziewczęco :) W sam raz na lato taka miętówka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super dziewczynki wyglądają w takich falbankach. Batyst też ubóstwiam. A sukienka ładniusia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziewczynki to wdzięczne modelki, a potem wyrastają na super laski i świetne kobiety...ależ poskromiłam kobietom hihi

      Usuń
  3. Urocza sukienusi...szkoda że nie masz zdjęć na właścicielce

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!! Śliczna sukienka :) Poradziłaś sobie doskonale :) Uwielbiam dziewczynki w takich fasonach, wyglądają słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. i tu też pochwalę:))
    a te zasoby w szafie....fiufiu
    sputniczek

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja właśnie taką muszę uszyć mojej niuni :) Bardzo ładna sukienka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń