poniedziałek, 16 lipca 2012

kosmetyczny prezent dla psiapsiółki

Skoro prezent już w odpowiednich rękach to mogę pokazać wszystkim. Czekałam tylko na wiadomość o otrzymaniu przesyłki przez nową właścicielkę owej kosmetyczki :-)
Jak zwykle szyłam na ostatnią chwilę, bo przecież ja mam czas hihi a potem szyję w tempie tornado by zdążyć na czas. No ale najbardziej cieszy mnie fakt, że trafiłam z pomysłem, bo jak to mówią dobry pomysł to połowa sukcesu.
Do uszycia tej kosmetyczki skusił mnie tutorial tutinelli  i w sumie uszyłam ja bardzo szybko. Instrukcja nadaje się nawet dla bardzo początkujących w szyciu.
Moja kosmetyczka składała się z warstwy zewnętrznej z grubej bawełny w kwiatki, ociepliny, surówki i tkaniny bawełnianej służącej za podszewkę. Choć autorka tutoriala użyła ceratki całkiem dobrze trzyma fason kosmetyczka z moich warstw.
Zachciało mi się pikowania i tak zrobiłam esy floresy bez żadnej konkretnej formy. I chyba ciekawie to wyszło?





Kosmetyczka jest duża więc sporo pomieści. A psiapsiółka za tydzień jedzie nad morze wiec sporo w nią może zapakować. Nierozłącznym elementem prezentu były kosmetyki. Wsadziłam do środka używany i ulubiony przez solenizantkę krem do twarzy i pod oczy z serii AA. Zresztą ja sama tez takie używam :-)
No to poniedziałek zaczął się super wiadomościami :-)

A tak na koniec to powiem Wam, że już uszyłam wspólnie wybrany model sukienki i niebawem się Wam w nim pokażę :-)

29 komentarzy:

  1. Świetna kosmetyczka;-)
    Dzięki z adresik, ale ja nie mogę go otworzyć, sprawdź go proszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kosmetyczka!!! Duża a więc wejdzie i żel i szampon i lakier i ... wszystko co niezbędne nad morzem hihi :)))
    Uwielbiam takie pakowne kosmetyczki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę Chcę :)))

      PS
      Właśnie myślę nad jakąś wymianką z Tobą hihihi :)))

      Usuń
  3. Kiosmetyczka pierwsza klasa:) Cuda wianki!
    Z wielką chęcią i ja bym taką chciała mieć:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm to żaden problem

      Usuń
    2. Nie wiem czy mnie na taką przyjemność stać:) Ale zawsze mam za dużo biżuterii:) Jeżeli mogłaby być taka waluta, to czemu by i nie:)

      Usuń
    3. no jasne, uwielbiam biżu :-) możemy zrobić sobie wymiankę barterową hihi

      Usuń
    4. Haha:) Może być i tak. Z wielką chęcią zabawię sie w wymiankę, bo uwielbiam takie zabawy:) A jaką biżuterię preferujesz? Bo nie wiem, czy w tym momencie mam coś odpowiedniego:)

      Usuń
    5. O proszę ktoś już mnie uprzedził z pomysłem wymianki hihihihi

      Usuń
    6. no to zapraszam do korenspondencji prywatnej

      Usuń
    7. A maila mogę prosić, bo już naskrobałam:) Tylko adresu brak!

      Usuń
    8. Olu przecież pod moim profilem jest adres: renatap4@wp.pl

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    10. Gapa ze mnie:) Zanim odpisałaś już zoabzcyłam i wysłałam wiadomość:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. taaaa kosmetyczki i torebki to ulubione przyjaciółki każdej kobiety

      Usuń
    2. Meluś mam takie samo zdanie :)))

      Usuń
  5. Bardzo mi miło, ze tutorial sie przydal :) Super kosmetyczka, bardzo mi sie podoba material, a pikowanie dodalo jej 'tego czegos' :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, kolory świetnie dobrana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo jaka piękna i energetyczna! I jak pięknie odszyta :) Nie pogardziłabym taką :D A podszewka w groszki - superowa :D

    OdpowiedzUsuń
  8. że też żadna z moich psiapsiółek nie umie szyć. i to jeszcze tak!

    OdpowiedzUsuń
  9. A moja potrafi :D I TO JAK! hehe :))) "Mela" jeszcze raz dziękuję :**
    Muszę Wam powiedzieć, że w rzeczywistości kosmetyczka jest duuuuużo ładniejsza, a pikowanie rzeczywiście dało jej niezłego polotu :D już nie wspomnę o jej "małym" gabarycie, który mnie mile zaskoczył ;)

    ***grysik***

    OdpowiedzUsuń